-
Dziś przedostatni etap prac nad „Leopoldem”. Uwięziony za szkłem niczym złota rybka, czeka do jutra zabezpieczony przed kurzem. Złożyłem go bez jakiejkolwiek waloryzacji, choć korciło mnie, żeby pocieniować to i owo, dodać kilka szczegółów. No ale powstrzymałem się. Model malowany z ręki akrylami Vallejo, potem całość tryśnięta błyszczącym Sidoluxem z aerografu. Na to kalki i jeszcze jedna cienka warstwa Sidoluxa jako zabezpieczenie. Został […]
-
Dziś pracowałem nad elementem, który uznaję jako kluczowy dla ostatecznego wyglądu „Pioniera”. Oczywiście mam na myśli „kratowniczkę” nad pomostem nawigacyjnym. Swoje umiejętności w montażu blaszek oceniam uczciwie na średnią krajową, dlatego gdy montuję coś uznaję, że większość wyjadaczy nie będzie miała z tym kłopotu, a nowicjusze będą musieli trochę się pomęczyć. Dziś obie kratownice wylądowały na swoich miejscach. Zrobiłem przy okazji przymiarkę masztów […]
-
W zasadzie może wyglądać, że staram się zanudzić na śmierć, no ale chyba blogi mają to do siebie 😉 Kolejny etap prac. Wczoraj wieczorem skończyłem gięcie drucików i klejenie fototrawionek. Trochę sobie pokląłem, po tym jak wbiłem sobie stalowy drucik w palucha ale dziś Smok i Nurek wjeżdżają do lakierni.
-
Największą frajdę sprawia mi projektowanie prototypów, pasowanie elementów, obmyślanie technologicznych aspektów. Klejenie i malowanie traktuję raczej jako coś czego nie da się w tej robocie uniknąć i przez co trzeba jakoś przebrnąć. Dziś odlałem pierwszą trójkę produkcyjnych „Bugów” bo zdecydowałem, że chcę zbudować wszystkie trzy wersje spod trzech różnych bander. Grecki „Achilles” ma już skrócony komin, a „Bug” i „Lola” odcięte fragmenty górnych […]
-
Ostatni z przygotowywanych przeze mnie modeli wymaga jeszcze trochę pracy, ale w tym tygodniu na pewno trafi do formy. Kadłub postanowiłem zrobić jako nieco bardziej wynurzony niż to było w przypadku „Pioniera”. Zostało mi jeszcze dopieszczenie dziobu, zrobienie bulajów i drzwi w nadbudówce oraz kilku nawiewników. Docelowo model będzie można wykonać w trzech wersjach i pięciu malowaniach – trzech holenderskich, jednym greckim i […]
-
19 marca 2018
Prace nad trzema jednostkami posuwają się pomału do przodu. Wszystko odlane, odcięte i oczyszczone. W zasadzie został mi już tylko montaż i malowanie. Dziś wziąłem na celownik maszty i bomy „Pioniera I” i „Njorda”, które robię symultanicznie. W sumie, nie planowałem wpisu na ten temat, ale w toku prac zmieniłem zdanie, bo wydaje mi się, że odkryłem swojego Graala w tej materii. Nigdy […]
-
Podczas gdy pierwszy Nurek utwardza się w silikonowej formie, ja dziś zabrałem się za porządki na kompie. W najodleglejszych czeluściach twardego dysku natknąłem się na przedpotopowe zdjęcia z Paryskiego Muzeum Marynarki, które jest jednym z moich ulubionych muzeów marynistycznych. Pięknie położone, w monumentalnym kompleksie Trocadero, skąd rozpościera się najpiękniejszy widok na wieżę Eiffla. Pomyślałem sobie, że podzielę się fotkami modelu niszczyciela „Mogador” i […]
-
Relacji ze „stoczni” ciąg dalszy. Pierwszy m/s „Pionier I” dziś został wyciągnięty z formy. Od jutra biorę się za montaż z blaszkami. Druga wiadomość jest taka, że wraz z Pionierem wyjąłem z formy poprawiony reflektor dla „Smoka” i umieściłem w „bocianim gnieździe”. Zabrałem się już za maszty dla „Smoka” i „Leopolda”. I na koniec – „Nurek” dziś trafi do formy. Montując prototyp na […]
-
Z niepokojem rodzica na porodówce wyciągałem dziś z formy pierwszego seryjnego Smoka, by chwilę potem ocierać łzę wzruszenia 😉 Po odcięciu drobiazgów dokonałem montażu zupełnie na sucho. Bez grama kleju. Na szczęście wszystko pasuje. W ostatniej chwili wrzuciłem do formy maszt pod reflektor. Mimo tygodniowego opóźnienia jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego. Jutro zacznę montaż , malowanie i nakładanie kalkomanii. Na pochylni pojawiły […]