evadam | Blog
class="page-template page-template-template_blog page-template-template_blog-php page page-id-2034 wpb-js-composer js-comp-ver-3.6.12 vc_responsive"
baner

Blog

  • 12 kwietnia 2019
    Bez kategorii

    Części potrzebne do budowy „Francuza” mam już odlane. Wszystko zmontowane na sucho, pasuje jak ulał. To niebywała zaleta projektowania 3D. Doświadczenie nabyte przy poprzednich jednostkach procentuje.

  • 3 kwietnia 2019
    Bez kategorii

    Formy elementów do Francuza czekają na żywicę a tymczasem w chwilach wolnych kończę projektować w 3D „Sołdka”. Statek historycznie ważny choć nie bardzo urodziwy. Mam do niego dziwny sentyment. Wieki temu zrobiłem go w kartonie, teraz myślę o żywicy. No zobaczymy co z tego wyjdzie.

  • 1 kwietnia 2019
    Bez kategorii

    Kolejny etap tworzenia modelu uznaję za skończony. To fascynujący moment, gdy z wirtualnego modelu powstaje namacalny przedmiot. Teraz z wyfrezowanych prefabrykatów będę składał finalny model. Daleka droga jeszcze przede mną, ale już bliżej niż dalej 😉

  • 21 marca 2019
    Bez kategorii

    Pierwszy z trampów, bo ma ich być więcej, nabiera kształtów. Na razie w przestrzeni wirtualnej, no ale od czegoś trzeba zacząć.

  • Mimo poważnych trudności z WordPress’em, który po ostatniej aktualizacji, uprzykrza mi życie i sprawia, że dodanie nowości zajmuje cały weekend zamiast dwóch godzin, staram się posuwać prace do przodu. Pisałem już o pracach nad „Francuzem” w 3D, które w zasadzie kończę, a tymczasem „z doskoku” pracuję nad kilkoma kolejnymi morskimi „drobnoustrojami”.   Dziś chcę pokazać niepozorny parowczyk, ale mający ogromne znaczenie dla naszej obecności […]

  • Po miesiącach niebytu na blogu, powracam niczym syn marnotrawny. W skrzynce mailowej mam milion wiadomości, wszystkich piszących proszę więc o cierpliwość. Będę odpowiadał w miarę sukcesywnie jak tylko posprzątam spam i inne tematy.

  • 15 maja 2018
    Bez kategorii

    „Nurek” także doczekał się na swoją kolej. Trochę go postarzyłem i zabezpieczyłem matowym lakierem. Niepozorny ale naprawdę ładny okręcik. Dodałem też dwa zdjęcia ze „Smokiem”.

  • 14 maja 2018
    Bez kategorii

    Smoczysko pod biało czerwoną banderą. Na żywo wash wygląda dużo delikatniej, bo wieczorne światło na moim warsztacie zawsze wyciąga wszystko co najgorsze 🙁 Pewnie i tak bosman przeciągnął by załogę pod kilem, gdyby tak zapuścili mu okręt, ale nie lubię takich zupełnie czystych jednostek. Wanty z wyblinkami to trawiona blaszka. Na zdjęciu wygląda na sporo za grubą. Na żywo tylko trochę. Może kiedyś […]

  • Dziś w zasadzie nie mam co pisać. Mam nadzieję, że przynajmniej będzie co oglądać 😉 Oba motorowce czekają  jeszcze na bandery. Póki co, czekam aż wyschnie dobrze matowy lakier.

  • Krótka foto relacja z warsztatu. „Achilles” na obrzydliwej podstawce z plasteliny, doczekał się na swoje kotwice i blaszki. Czas na płukanie i montaż masztów i olinowania. Czy pisałem już, że tego nie cierpię 😉

NO MORE POSTS TO SHOW