Powrót syna marnotrawnego
Po miesiącach niebytu na blogu, powracam niczym syn marnotrawny. W skrzynce mailowej mam milion wiadomości, wszystkich piszących proszę więc o cierpliwość. Będę odpowiadał w miarę sukcesywnie jak tylko posprzątam spam i inne tematy.
2 Comments
Zostaw komentarz
Miejmy nadzieję że warto było czekać 😉
Zdrowia życzymy i kupy fajnych modeli
Pozostało tylko pozamiatać… 🙂