Model „Żubra”
Zawsze miałem sentyment do tych samochodów, mimo, że były techniczną porażką. Wszystko w nich szwankowało, od silników po tylne mosty. Kabiny były nieogrzewane a układ kierowniczy bez wspomagania. Ponadto mam wrażenie, że stylistyka kabiny została bezczelnie ściągnięta z FIATa 682… i może dlatego tak mi się podoba 😉
Postanowiłem wykonać trzy wersje tych pojazdów, (przy minimalnym nakładzie pracy można z Żubra zrobić Jelcza 315 pierwszej serii). Tak więc poza wersją skrzyniową dodałem cysternę i chłodnię.
Do malowania przyklejam pojazdy do wykałaczek, żeby łatwiej operować modelem i nie rozmazywać farby.
Zostaw komentarz